Można powiedzieć, że jest to dzika plaża Morza Śródziemnego. Nie znajdziemy tam parasoli, leżaków ani tłumów ludzi. Lubie to miejsce przede wszystkim dlatego, że mogę spokojnie pospacerować z psem (nie ma zakazu), co dla właścicielki czworonożnego przyjaciela jest szczególnie istotne :). Morze i plaża to nie jedyne atrakcje Port-Leucate. Na miejscu można kupić lub zjeść świeże ostrygi czy też ślimaki morskie podawane z chlebkiem, sosem i winem :). Dla amatorów takich morskich 'żyjątek' - raj. Jeśli jednak nie przepadamy za ostrygami trzeba być przygotowanym, że nie dostaniemy tam nic innego. Warto odwiedzić również pobliską winnicę, gdzie znajdziemy wyśmienity Muskat, a i dla miłośników czerwonego wina też się coś znajdzie.
poniedziałek, 11 lutego 2013
Port-Leucate
Można powiedzieć, że jest to dzika plaża Morza Śródziemnego. Nie znajdziemy tam parasoli, leżaków ani tłumów ludzi. Lubie to miejsce przede wszystkim dlatego, że mogę spokojnie pospacerować z psem (nie ma zakazu), co dla właścicielki czworonożnego przyjaciela jest szczególnie istotne :). Morze i plaża to nie jedyne atrakcje Port-Leucate. Na miejscu można kupić lub zjeść świeże ostrygi czy też ślimaki morskie podawane z chlebkiem, sosem i winem :). Dla amatorów takich morskich 'żyjątek' - raj. Jeśli jednak nie przepadamy za ostrygami trzeba być przygotowanym, że nie dostaniemy tam nic innego. Warto odwiedzić również pobliską winnicę, gdzie znajdziemy wyśmienity Muskat, a i dla miłośników czerwonego wina też się coś znajdzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz