Niewielki klasztor Cysterski Abbaye de Villelongue wybudowany w XII w. położony jest 20 km od Carcassonne.
Miejsce to wzbudziło we mnie sprzeczne uczucia, i tak z jednej strony stare ogrodzenie z kilkoma bramami, w sąsiedztwie strumyk, drzewa i żadnych domów, zapowiadało klimatyczne i długie zwiedzanie. Tymczasem po przekroczeniu bramy i zapłaceniu 5 euro możemy zobaczyć tylko dwa pomieszczenia, ruiny kościoła i ogródek :). Z drugiej jednak strony przepięknie kwitnące glicynie, wysokie mury kościoła, który wbrew pozorom nie sprawia wrażenia zimnego, surowego a ciepłego i przyjaznego miejsca, rekompensuje po części niedosyt pomieszczeń udostępnionych do zwiedzania. Ogród pomimo że malutki jest niebanalny, nie wiem czy to jest specyficzny humor właściciela, czy też może przemyślana 'sztuka'. I tak na przykład, po ogrodzie spacerują oswojone kaczki, lecz nie mogą zaglądać wszędzie, o czym informuje je znak 'kaczkom wstęp wzbroniony' pod groźbą skończenia na talerzu jako kaczka w pomarańczach - oczywiście z dołączonym przepisem ;). Z całą pewnością kukły i strachy, sowy maskotki wiszące w klatkach na drzewkach i całe mnóstwo 'dziwności' sprawiają, że klasztor ten jest intrygujący i oryginalny ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz