niedziela, 10 lutego 2013

Albi


Albi to nieduża miejscowość położona 70 km na północny wschód od Tuluzy nad rzeką Tarn. Nad miastem góruje ogromna katedra św Cecylii, której budowę rozpoczęto 1282 r., wkrótce po brutalnym rozprawieniu się z albigensami. W XIII w. Albi było centrum herezji katarów, niektóre opracowania mówią że określenie albigensi wywodzi się od nazwy właśnie tego miasta.

Opis Albi w przewodnikach nie zachęcił mnie do odwiedzenia tego miasta, jakaś tam katedra, muzeum i most - cóż wyjątkowego? Na miejscu byłam jednak pozytywnie zaskoczona :). Cathedrale Ste-Cecile to nie jest jakaś tam katedra. Niezwykła gotycka budowla będąca symbolem zwycięstwa katolicyzmu nad herezją robi wrażenie. Z zewnątrz prosta, wewnątrz zachwyca pięknymi, precyzyjnymi zdobieniami. Witraże, freski, renesansowe malowidła są przepiękne, w czasie wakacji możemy też usłyszeć jak brzmią znajdujące się tu XVIII w. organy.

Przy katedrze znajduje się Palais de la Berbie - warowna rezydencja biskupia. Wewnątrz mieści się Musee Toulouse-Lautrec z kolekcją dzieł pochodzącego z Albi malarza Henri Marie Raymond de Toulouse-Lautrec-Monfa :). Możemy również zobaczyć i pospacerować po niewielkich ale malowniczych ogrodach Palais de la Berbie. Tuż obok katedry znajdują się schody prowadzące w dół nad rzekę Tarn. Warto wybrać się na spacer wzdłuż jej brzegu. Dojdziemy do XI-wiecznego mostu Pont Vieux, z którego roztacza się przepiękny widok na starówkę.

Nie jest to miejsce dla tych, którzy lubią zrobić sobie fotki na tle znanych budynków, czy miejsc jak z pocztówki, a zdecydowanie dla tych którzy szukają klimatycznych zakątków:).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz